Zamknij

Na tropach Mikołaja...

12:21, 10.12.2023 Globtroter z Bielska-Białej Aktualizacja: 08:57, 06.02.2024
Skomentuj

Okres adwentowo-bożonarodzeniowy, to czas wyjątkowy. Mimo zimowej aury czujemy wewnętrzne ciepło, a długie noce rozświetla nam światło wiary, nadziei i miłości. W tym wyjątkowym, świątecznym okresie, który trwa do Objawienia Pańskiego, Epifanii, Święta Trzech Króli, zapraszam do poznania kilku ciekawych miejsc związanych z radosnym świętowaniem.

Z pewnością warto udać się do pobliskiego Liptovskiego Mikuláša, miasta, którego nazwa oraz herb odwołują się do św. Mikołaja. Znajdziecie tam wczesnogotycki kościół i plac nazwany imieniem patrona kupców, podróżników, dzieci ale także panien na wydaniu oraz pasterzy.

Przez cały rok czekają tu liczne atrakcje dla dzieci i dorosłych. Interaktywne muzeum archeologiczno-przyrodnicze, spływ kajakiem górskim, Galeria Iluzji, Zookontakt, gdzie nie tylko można obserwować zwierzęta ale także wchodzić do klatek i mieć z nimi bliski kontakt w obecności opiekunów. W zoo jest ponad 120 dzikich zwierząt z całego świata. Atrakcje zapewnia również Tatralandia, gdzie można zobaczyć wyspę piratów na Karaibach, oglądać ukwiały 
i ryby czy surfować na hawajskich falach. Gdyby tego było za mało, można skorzystać z lotu helikopterami, podziwiając uroki regionu i miasta, które jest miastem partnerskim Żywca. 

Będąc u naszych słowackich sąsiadów warto obejrzeć największą ruchomą drewnianą szopkę na świecie w najstarszym mieście tego kraju, jakim jest Nitra.
To niesamowity kunszt snycerski połączony z mechaniką, która przedstawia betlejemskie Boże Narodzenie ale także historię, obyczaje i kulturę słowacką. 
Do 2015 r. największą szopką drewnianą było dzieło mistrza rzeźbiarza Josefa Pekera w Rajeckiej Leśnej, którą można zobaczyć wracając z Nitry do kraju.

Warto wspomnieć, że postać św. Mikołaja jest w herbie Starej Lubovli natomiast w Czechach morawskie miasto Mikulov zawdzięcza swoją nazwę hagiografii tego świętego. Dla tych którzy chcieliby świętować w cieplejszych klimatach polecam jedyną na świecie wyspę św. Mikołaja należącą do Czarnogóry - Sveti Nikola o bogatej faunie i florze. Są tam także bardzo dobre warunki do nadmorskiego wypoczynku. Wyspa przez miejscowych nazywana jest Hawajami, a nazwa ta pochodzi od restauracji, która serwuje wg koneserów najlepsze owoce morza!

Będąc na południu Europy należy koniecznie odwiedzić włoskie Bari, gdzie można zobaczyć religijny cud ,,Manny Świętego Mikołaja", która wydziela się z jego relikwii (kości) w postaci perłowego płynu. Manna nazywana jest ,,olejem" lub ,,czystą wodą", która uzdrawia chorych. Płyn od 1986 r. jest raz w roku oficjalnie pobierany w dniu 9 maja i łączony z wodą święconą, a następnie w ampułkach przekazywany wiernym. Ten fenomen nie jest wytłumaczalny przez współczesną wiedzę naukowców. 

Dla tych, którzy świętują w Polsce także nie zabraknie ciekawych miejsc związanych z św. Mikołajem. Polska topografia zna 62. miejscowości, które zapożyczyły swoje nazwy od tego świętego. Jest on w herbie powiatu chrzanowskiego, gminy Wielka Wieś oraz Mikołajek Pomorskich. Ten święty jest w herbie naszego Bujakowa. Ze swojej opieki św. Mikołaj znany jest w Pierśćcu, gdzie w 1963 r. zostały sprowadzone relikwie z Bari. Jego figura liczy ponad 400 lat i sprowadza liczne rzesze pielgrzymów.

Wierzący pocierają figurę chusteczkami lub bielizną chorych, co ma przynieść uzdrowienie i takie przypadki wg kronikarskich zapisów miały i mają miejsce! 
Bielsko-Biała ma również bliskie związki z tym patronem, o czym świadczy średniowieczny herb Bielska oraz katedra wraz z przyległym placem. Wyjątkową osobą związaną z Bożym Narodzeniem jest święty Józef, który roztacza swoją opiekę nad miastem Biała. Postać oblubieńca matki Bożej, który co ciekawe, na kartach Biblii nie wypowiedział się ani razu, można zobaczyć w barokowych obrazach w sudeckim opactwie w Krzeszowie, gdzie przez wiele lat tworzył mistrz Michał Willmann nazywany śląskim Rembrandtem.

Zgromadzone tutaj obrazy (największa ilość w Polsce) czyta się jak książkę o świętym Józefie, Tutaj można w pełni zrozumieć piękno baroku! Dla tych którzy będą spędzać święta w południowej Francji, polecam miasteczko Świętej Rodziny Cotignac, gdzie miało miejsce jedyne objawienie na świecie św. Józefa i zbudowano sanktuarium. Dla tych, którzy chcieliby w kontemplacji pustelniczej przeżyć misterium Bożego Narodzenia, polecam monastyr sióstr betlejemskich w Grabowcu koło Gdańska. Panuje tu ekumeniczna mistyka między Wschodem i Zachodem. 

Za wschodnią granicą w rejonie Brześcia urzęduje przez cały rok Dziadek Mróz ze swoją wnuczką. Można tam degustować świąteczną kuchnię białoruską. W Rosji św. Mikołaj do czasów carskich miał wielkie uznanie, o czym świadczą liczne imiona rządzących, ordery ale także powstanie miasta Mikołajow, którego herb odwołuje się do atrybutów świętego. Wraz z nastaniem komunizmu w Rosji św. Mikołaja zastąpiona Dziadkiem Mrozem, który rozdaje prezenty w Nowy Rok, a od 2005 r. jego urodziny obchodzi się 18. listopada w miejscowości Wielki Ustiug. 

Dla zniecierpliwionych oczekiwaniem bożonarodzeniowych świąt, proponuję podróż na Filipiny, gdzie wszyscy rozpoczynają świętowanie na całego już od września i nikogo nie dziwi strojenie domów, sklepów oraz śpiewanie kolęd. Kto chce zobaczyć św. Mikołaja z czarną brodą musi pojechać do Grecji, gdzie prezenty rozdaje św. Bazyli. W poszukiwaniu Trzech Króli musimy udać się do katedry w Kolonii, gdzie są ich relikwie, będące najcenniejszym dziełem złotniczym w średniowiecznej Europie. Ich obecność w dziejach miasta ma również odniesienie w herbie. 

Dla odważnych i wytrwałych w poszukiwaniu pochówku Trzech Króli czeka daleka podróż do Sawy w Iranie, który mimo, że jest ortodoksyjnym krajem islamskim, czci to miejsce jako święte. Dla świeckiej tradycji w XX w. powstał św. Mikołaj, który naj-pierw mieszkał na Górze Korvatunturi w Parku Narodowym. Przypomina ona swoim kształtem ucho świętego, które wraz z elfami nasłuchuje życzeń wszystkich dzieci. Przegrana wojna Finlandii z sowietami w 1939 r. spowodowała, że góra znalazła się na granicy tych państw, a święty musiał przeprowadzić się około 8 km do Rovaniemi, gdzie w 1985 r. powstała jego wioska. Mieszka tam także jego żona. Miejscowość zachowała ciekawy kod pocztowy: FIN 99999, na który swoje listy wysyłają dzieci z całego świata i co ciekawe najwięcej z Polski. Wioska św. Mikołaja zapewnia kulig z reniferami lub skuterami, co pozwala zobaczyć krainę śniegu dalekiej Laponii, w tym bajeczną zorzę polarną przez 150. dni w ciągu roku. 

Kto chce doznać czasowej teleportacji musi udać się na północ na trójstyk granicy Norwegii, Finlandii i Rosji, gdzie tylko w jednym miejscu na świecie można zaliczyć trzy strefy czasowe. W szukaniu prawdziwej miłości i dobra wystarczy tylko udać się do Goczałkowic-Zdroju lub spacerować ulicami naszego miasta, gdzie na pewno spotkamy św. Mikołaja, który spełnia swoją niebiańską misję, czego z całego serca życzę wszystkim Czytelnikom wraz z obfitymi błogosławieństwami Bożymi w Nowym Roku!

(Globtroter z Bielska-Białej)

Internauta

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%